Poniżej link do strony czasopisma:
Poetycka Shyhta
- tworzy substancję poetycką, sprawczą i zrozumiałą współcześnie;
- daje odpór wojnie w rozumieniu J.M.G. Le Clézio[1], jako samounicestwienie człowieka przez jego rzeczy;
- odtwarza potrzebę obcowania z poezją, przywraca wrażliwość na zjawiska kulturowe i artystyczne związane ze słowem;
- doskonali środki wyrazu w twórczości bez zatracania indywidualności poetyckiej;
- podejmuje przedsięwzięcia wydawnicze.
Shyhta dąży do nowoczesnego użycia czystych i prostych środków wyrazu.
Jednak nie „poradność warsztatowa” jest najistotniejsza, mimo że poezji nie można pisać nieporadnie. Warto poszukiwać środków wyrazu zdolnych do poruszenia współczesnego człowieka, uwikłanego, a często zagubionego w sieci globalnego świata.
[1] J. M. G Le Clézio, Wojna, Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2010
tamże: s. 73
„Skrzyżowanie… Skrzyżowanie…”
To tysiąc razy piękniejsze niż morza, tysiąc razy większe, z jego niewyobrażalnymi głębinami i eksplozjami światła, których nie sposób oglądać wprost. Jest tyle ruchu, tyle szczegółów, że dziewczyna zapada się w głęboką przepaść, a później, nagle, wypływa na powierzchnię. Tonie. Unosi się w powietrzu, uczepiona szarej chmury. Morze to nic. Nikt go nigdy nie widział. Czerń nieskończona, lasy, pustynie – to nie może już istnieć. Wszystko jest zawarte w tym skrzyżowaniu, w tym magicznym przecięciu czterech dolin płynących z niewiadomego, a mających swe ujście tutaj, w tym miejscu, na tym placu w formie krzyża.