15 października 2023 roku, w trzecim dniu 51. Warszawskiej Jesieni Poezji, odbył się Turniej Jednego Wiersza. W pięknej auli Domu Literatury przy Krakowskim Przedmieściu 87/89 w Warszawie zebrało się około 70 osób, z czego 35 wystartowało w turnieju. Zebranych zapoznano z regulaminem i Turniej się rozpoczął. Każdy z autorów przedstawił osobiście po jednym wierszu.
Wiersze oceniło jury w składzie:
– Jerzy Jankowski (przewodniczący)
– Marta Pelinko
– Zbigniew Milewski
Jury ustaliło werdykt, który został publicznie przedstawiony.
Wyniki Turnieju:
I miejsce – Monika Milczarek – „nad ursusem samoloty latają nisko” (Sieradz)
II miejsce – Dariusz Małek – „kocham cię synku” (Warszawa)
III miejsce – Adam Stępiński – „Frasobliwy – Kusy i Siemion” (Radziwiłłów)
Wyróżnienia:
– Paweł Łęczuk – „W korytarzu przed Studiem Eksperymentalnym Polskiego Radia” (Warszawa)
– Maciej Mazur – „Pałac” – (Warszawa)
– Laura Samojłowicz – „Lotta” (Warszawa)
– Kinga Szymkiewicz – „Winna latorośl” (Warszawa)
– Grzegorz Walczak – „Który” (Warszawa)
Nagrodzeni osobiście odebrali nagrody finansowe ze środków przyznanych na ten cel przez Urząd Dzielnicy Warszawa-Śródmieście, poświadczając to podpisem, oraz wyróżnienia książkowe w postaci dzieł zebranych Wisławy Szymborskiej „Wiersze wszystkie” (Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2023). Turniej był możliwy do przeprowadzenia także dzięki wsparciu finansowemu Fundacji PZU.
Po podsumowaniu konkursu przez Jury, Prezes Oddziału Warszawskiego ZLP Grzegorz Trochimczuk podziękował za udział w Turnieju i zamknął 51. Warszawską Jesień Poezji. Turniej był jej ostatnim akcentem. Turniej uzyskał wysoką ocenę uczestników i organizatorów jako udane wydarzenia przy wysokiej frekwencji. Nagrodzone wiersze prezentujemy poniżej.
Jerzy Jankowski
Nagrodzone wiersze:
I Nagroda – Monika Milczarek
nad ursusem samoloty latają nisko
ewa wyciera krew z twarzy
znowu dostała wpierdol po szkole
za krzyż i tęczową torbę
jej matka dostawała za glany
ciotka za ładną twarz
a babka za strajk w fabryce maszyn
ewa we wrześniu idzie do liceum
ma nadzieję że tam będzie inaczej siedzi przed blokiem
patrzy na kwiat który przebił beton
a potem w niebo
uśmiecha się
nad ursusem samoloty latają nisko
II Nagroda – Dariusz Małek
kocham cię synku
‒ tato
‒ tato?
‒ wiem, że mnie słyszysz
z was dwojga, bo jeszcze mama,
trudno jest mi do ciebie najdalej.
ale całuję cię w głowę, krynicę wiedzy,
przed którą tak bardzo chciałeś
mnie uchronić.
pytasz, czy ja ciebie…
a ja jak wandal po kamień schylam się po to słowo,
żeby rzucić w ciebie
jak najbliżej.
III Nagroda – Adam Stępiński
Frasobliwy – Kusy i Siemion
Od kiedy Go poznałem w Petrykozach
Każdy Chrystus Frasobliwy bardziej
Się garbi w za ciasnej kapliczce.
Zaraz za jej płotem, w zakurzonych bzach,
Kusy siemionowo się uśmiecha, gotów
Wyrecytować okrutnie sprośną fraszkę.
Frasobliwy woli chwycić za serce wierszem
Starego poety Tuwima i oddać polskie kwiaty
Z zetlałej w słońcu krepiny spod swoich stóp.
Kusy kusi kiepskich rymarzy, aby rymami
Z wsiowej opoczyńskiej przyśpiewki
Umilili Wojtkowi wiekuiste odpoczywanie.
Frasobliwy próchnieje w mollowym zamyśleniu
Kusy śpiewa allegro w błękitnej wieczności:
Oj da dana, da dana, da