Profesor Artur Krajewski wprowadza nowy termin „Mem Ignorancji” na wykładzie w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Otrzymaliśmy na ten temat informację od Marty Olbryś. Wydarzenie interesujące – publikujemy zachęcając do uważnej lektury:
23 stycznia 2025 roku na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie odbył się wykład prof. Artura Krajewskiego – malarza, teoretyka sztuki oraz członka zarządu Związku Literatów Polskich i warszawskiego oddziału ZLP. Wydarzenie było związane z przygotowaniami do jego najnowszej książki, w której profesor rozwija swoje innowacyjne koncepcje teoretyczne.
Podczas wykładu pt. „Mem Ignorancji, czyli rewolucja znaku w przestrzeni kulturowej” prof. Krajewski zaprezentował autorskie pojęcie „Memu Ignorancji” (MI). Termin ten oznacza jednostkę kulturową lub ideę, która propaguje niewiedzę, często poprzez naśladowanie lub bezrefleksyjne powielanie. Koncepcja ta odnosi się do mechanizmów transmisji niewiedzy w kulturze, sztuce i społeczeństwie, zwracając uwagę na ich rolę w kształtowaniu nowych przestrzeni kulturowych, szczególnie w świecie wirtualnym.
„Mem Ignorancji” nawiązuje do teorii Richarda Dawkinsa, profesora katedry Public Understanding of Science na Uniwersytecie Oksfordzkim, który ukuł termin „mem” jako jednostkę informacji kulturowej przekazywanej i ewoluującej w społeczeństwie. Prof. Krajewski rozwija tę ideę, wskazując, że nie wszystkie memy przyczyniają się do rozwoju wiedzy – niektóre, jak „Mem Ignorancji”, mogą prowadzić do jej ograniczenia i promowania powierzchowności.
Wykład wywołał żywe zainteresowanie uczestników, podkreślając znaczenie krytycznego podejścia do mechanizmów kształtujących współczesną kulturę. Prof. Artur Krajewski, autor takich książek jak „Artysta czy Poppacykarz?! Czyli zezowata transcendencja kontra kolorowa źrenica Protagonisty” (2016), omawiającej trzy psychiczne stany twórcze artysty, czy „Koniec Sztuki?! Sto plus pięć wypowiedzi, co ważą sztukę na kilogramy” (2018), a także kontrowersyjnego tomiku poezji „Bóg nie lubi głupców!”, kolejny raz potwierdził swoją pozycję jako twórca niekonwencjonalnych, zaskakujących idei. Jego prace inspirują do głębszej refleksji nad rolą sztuki i kultury w społeczeństwie.
Cyt. „Zgadzam się z Profesorem, że tradycyjne metody nauczania – często ograniczające się do przekazywania wiedzy w formie suchych faktów – mogą okazać się niewystarczające. (..) Właśnie dlatego tak ważne jest, abyśmy rozwijali w młodych ludziach zdolność analizowania i przetwarzania informacji, zamiast tylko gromadzenia danych. Oczywiście wprowadzanie do szkół programowania, algorytmów czy podstaw sztucznej inteligencji jest niezbędnym krokiem. Ale równie ważne jest uwzględnienie kontekstu kulturowego i społecznego – zrozumienie, jak technologie zmieniają nasze zwyczaje, wyobraźnię i sposób myślenia. W kontekście rozważań Profesor Krajewskiego należy zwrócić też uwagę na kwestię roli nauczycieli w tym nowym świecie. Czy technologia może zastąpić pedagogów? A może przeciwnie – sprawi, że staną się oni kluczowymi przewodnikami po świecie wiedzy, zamiast wyłącznie jej przekazicielami? Myślę, że jeśli wykorzystamy technologie rozważnie, to osoby uczące zyskają bardziej twórczą i wspierającą rolę. Podsumowując dzisiejszy odczyt, jestem głęboko przekonany, że rewolucja sztucznej inteligencji – podobnie jak rewolucja przemysłowa – wymaga od nas odwagi i otwartości na nowe sposoby nauczania i uczenia się. To właśnie edukacja stanie się fundamentem, na którym zbudujemy nową społeczną rzeczywistość. Pytanie, jakie musimy sobie wszyscy zadać, brzmi: czy potrafimy stworzyć taki model kształcenia, który sprawi, że technologia będzie realnym wsparciem dla człowieka, a nie jego konkurencją?” – mówi Bartek Więckowski, wykładowca WDIB UW.
fot. i red. Marta Ewa Olbryś