2016-10-29

W ramach naszego projektu Warszawa opisana – Warszawa oczytana” – „Literaccy Patroni Ulic Warszawy” 4 listopada 2016 r. o godz. 18:00 (czwartek) zapraszamy do kawiarni Beza Cafee przy ul. Józefa Czechowicza 24 ( w Ursusie), w której odbędzie się spotkanie z Piotrem Duminem– znanym poetą i krytykiem literackim, który będzie mówił o życiu i niezwykle bogatej twórczości  Józefa Czechowicza.

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych, zwłaszcza mieszkańców i bywalców tej niezwykłej ulicy.

Warszawa opisana –  Warszawa oczytana

Literaccy patroni ulic Warszawy: Ulica Józefa Czechowicza

 

czech_26

 

Organizator:

Związek Literatów Polskich Oddział Warszawski

Dom Literatury, Krakowskie Przedmieście 87/89

www.zlpwarszawa.worldpress.com

 

CZY WIESZ?

Józef Czechowicz (ur. 15 marca 1903 w Lublinie, zm. 9 września 1939 tamże) – polski poeta awangardowy dwudziestolecia międzywojennego, członek i jeden z założycieli grupy poetyckiej „Reflektor”, w latach 30. skupił wokół siebie pokaźne grono młodych poetów zaliczanych do II Awangardy (m.in. Stanisław Piętak, Bronisław Ludwik Michalski, Józef Łobodowski).
Aktywny uczestnik życia literackiego Lublina (autor wielu utworów lirycznych poświęconych miastu), redaktor kilkunastu czasopism (przede wszystkim literackich i dziecięcych), a także pracownik Polskiego Radia, dla którego pisał słuchowiska radiowe

( ZA WIKIPEDIĄ)

 Jego najsłynniejsze utwory  poetyckie i książki to:

 Józef Czechowicz o czytaniu.

 Kto czyta – żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami obcować nie chce, na jeden żywot jest skazany.

Józef Czechowicz

Tadeusz Kłak  o Józefie Czechowiczu pisał w Lubelskim „Akcencie”:

A skoro jesteśmy przy Czechowiczu, „poecie lubelskim” (jak się sam mianował) i członku „Reflektora”, to wspomnijmy, iż inny poeta, związany również z tą grupą, już w 1930 r. ogłosił artykuł skierowany przeciw pacyfizmowi i pacyfistom pt. Prawda o wojnie („Mocarstwowiec” nr 7), w którym podkreślał, iż Polska, zagrożona z dwóch stron przez potężnych sąsiadów, nie może pod żadnym pozorem pozwolić sobie na militarne i psychologiczne rozbrojenie.

Kategoria: